Pielęgnacja włosów to nie lada wyzwanie. Choć skrupulatnie dobieramy kosmetyki ze względu na rodzaj i strukturę naszych kosmyków, spędzamy godziny przed lustrem na czesaniu i modelowaniu, efekt ciągle jest daleki od upragnionego.
Pokaż więcej
Na dodatek z biegiem lat nasze zadowolenie jeszcze bardziej maleje. Włosy są coraz bardziej zmęczone różnymi zabiegami, suszeniem. Okazuje się, że produkty, które mają unosić włosy, ułatwiać ich układanie sprawdzają się tylko przez chwilę. Natomiast składniki odpowiedzialne za właściwe działanie kosmetyku, w rzeczywistości obciążają włosy i czynią je bardziej oklapnięte niż kiedykolwiek, albo wysuszone i niesforne.
Pierwszą niezwykle istotną kwestią jest fakt, iż w kosmetykach naturalnych nie stosuje się SLS-ów i ich pochodnych SLES-ów. Substancje te, co prawda, odpowiadają za właściwości pieniące produktu, jednakże jednocześnie powodują silne wysuszenie włosów i skóry głowy. Skutkiem mogą być liczne schorzenia dermatologiczne, no i z całą pewnością ostatecznie trzeba będzie sięgnąć po kosmetyki o działaniu nawilżającym. Te ostatnie również nie będą gwarancją sukcesu, jeśli ich skład nie będzie odpowiedni.
Destrukcyjny wpływ na nasze włosy mają również ftalany, często występujące w szamponach, odżywkach, maseczkach. Powodują, że kosmetyk na dłużej zachowuje intensywność zapachu. I to tyle z plusów.
A właściwie, czy ta zaleta jest, aż tak niezbędna. Zwłaszcza, że ftalany również działają wysuszająco, zaburzają też gospodarkę hormonalną organizmu, a nawet zwiększają ryzyko wystąpienia nowotworów.
Nie zapominajmy, o silikonach, które podobno tak wspaniale chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Owszem, to prawda. Tak szczelnie pokrywają nasze włosy, że nawet nie przepuszczają substancji odżywczych, zawartych w regenerujących maskach, odżywkach i wcierkach.
Dodatkowo silikony bardzo ciężko jest całkowicie wypłukać.
W takiej sytuacji z całą pewnością pomocna, wręcz niezbędna, okaże się pielęgnacja włosów przy użyciu kosmetyków naturalnych. Włosy zdrowe od wewnątrz, nasycone substancjami odżywczymi z roślin i ziół, witaminami i minerałami będą miłe w dotyku, zyskają naturalny wygląd, gładkość i blask.
Często z podziwem patrzymy na Panie w wieku naszych babć, których włosy mimo upływu lat są silne, gęste, nieprzerzedzone. To właśnie dlatego, że dawniej kosmetyki nie zawierały tyle chemii. Tworzone były na bazie starych, sprawdzonych, prostych, ziołowych formuł, bez zbędnych ulepszaczy. Powrót do tych zasad na pewno przyniesie pożądane zmiany.
Pamiętajcie tylko, aby być cierpliwym. Może minąć kilka miesięcy (albo więcej) zanim składniki szkodliwe zostaną całkowicie wypłukane, i zaczniemy zauważać korzyści.